Ewela chciała girlandę w stylu tej z bucikami ale w kolorach bieli i pomarańczowym oraz łapacz nie złych snów tylko łapacz marzeń :D
Jako , że na początku pokazuje się swoje wysłane prace prezentuję poniżej zamówione przez Ewelinę :)
U Eweli wygrałam nie tak dawno nagrodę pocieszenia w postaci girlandy , którą zaprezentowałam tutaj i dlatego postanowiłam , że te kolory będą moimi przewodnimi dodatkami.
Moja kuchnia jest oczywiście stylizowana na grecką ale szczypta czerwieni i żółcieni jest niebywale energetyczna :)
Dziś niestety nie będzie zdjęc kuchni , ponieważ cała częśc robocza nie została jeszcze wykończona dlatego zaaranżowałam dla Was takie wycinki innej rzeczywistości :)
Oto cuda od Ewelki z bloga Happy Forms
Jestem tak oczarowana tymi szydełkowymi cudami , że już bym chciała aby to wszystko było na swoim miejscu jednak to jeszcze długo potrwa , więc sama muszę uzbroic się w cierpliwośc :)
Otrzymałam dwie przecudne poduchy , dwie łapki ( są grube , mają dwie warstwy ) oraz cztery podładki np pod kubki :))
Jutro będzie ważny post , który będzie dotyczył dogrywki gry w kolory , ponieważ Magdalena do tego dnia nie zgłosiła mi swojego adresu , rezygnując tym samym z nagrody.
Muszę dziewczyny byc fair wobec Was dlatego jutro ponowne losowanie .
Dziękuję za Wasze komentarze i kciuki trzymane za moją szkatułkę :))
Dziękuję :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz