Dzisiaj będzie krótko ponieważ już przysnęłam podczas wrzucania tych zdjęc to oznacza , że trzeba dac za wygraną i już bardziej nie forsowac się przed urlopem.
Tą torebkę wykańczałam przez 3 całe dni : od rana do wieczora.
Nie wliczam w to uszycia podstawy i przygotowania kwiatków bo to chodzi tutaj o szycie ręczne , które jest bardzo pracochłonne ale pewnych rzeczy nie dac się inaczej zrobic.
Miało byc na bogato i z ozdobnikami w postaci koralików szklanych i plastikowych oraz kryształów Swarovski'ego
Do tego dorzucam klamrę do włosów , ponieważ został mi jeden kwiatek , który będzie wspaniała ozdobą do włosów dla Pani Asi :)
Miłej nocy dziewczyny i do poniedziałku - jakoś trzeba go przetrwac :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz