Biel ma zapach jaśminu , ma blask trzepoczących skrzydeł pszczół i kolor piasku na dzikiej plaży.... ale to temat lipcowy :-)
Kiedy tak zanurzyłam się w temacie koloru na czerwiec odkryłam w nim morze potencjału.
Tyle mówimy o bieli a nie umiemy z niej czerpac.
Szukamy innych rozwiązań : zamykamy się w czerni bądź zaintrygowani kolorem zapominamy o czystej świetlistej barwie , z którą ja pierwszy raz spróbowałam swoich sił tworząc kolaż na zajęciach z rysunku : '' Biel na Bieli''.....
Łatwo nie było ale otworzyło mój umysł na inne postrzeganie rzeczywistości i przetwarzanie jej na mój osobisty sposób....
Koniec o tym ( to następny post ) bo teraz muszą przemówic jaśminowe interpretacje czyli moje prezenty dla Was ale ..... tym razem ja wybiorę dla konkretnej osoby bransoletkę spośród tych , które tutaj są widoczne.
Wersja nr 2
Wersja Delikatna
Wersja z soczystym kolorem
Oto moje propozycje i od razu chcę Wam napisac , że 26 czerwca już nie będę dostępna w 100 % ponieważ będę się pakowac :)
Przede mną wspaniałe wakacje na Samos , królestwie wspaniałego Muscatu , który uwielbiam :)
Nie martwcie się , co prawda nagrodę wyślę po powrocie i losowanie też będzie z opóźnieniem ale moje baterie już wymagaja doładownia :)
Jestem na etapie przygotowywania upominków lipcowych , których sama nie mogę się doczekac a wszystko to po moim powrocie : losowanie , wysyłka i posty lipcowe , po 12 lipca.
To jeszcze nie koniec czerwcowych niespodzianek ale już się zapowiadam abyście wiedziały co w trawie piszczy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz