Jak uszyc konika morskiego?
Nie było trudno, tylko trzeba sobie zarezerwowac trochę czasu i gotowe.
To bardzo wdzięczna istota do szycia :)
Na początku istotny jest dobór materiału.....
Hm... poprosiłam o pomoc eksperta w sprawach przeszkadzania :)
Stary , piękny materiał w porcelanowe wzory okazał się strzałem w dziesiątkę :-)
Zrobiłam kilka szkiców i wybrałam ten
Dodałam płetwy i oczy a później dobrałam koronki pasujące do stylistyki angielskiego , wiejskiego domku :)
Zapowiadało się ciekawie....
Muszę wszystko zawsze sprawdzac bo kontrola jakości nie śpi i depcze po piętach cały czas :)
A przy tym działa bardzo szybko , że na długim czasie może wyjśc rozmazana !
Aby całośc wyszła jeszcze bardziej delikatnie postanowiłam podkreślic ,,kontur'' różową wypustką , którą należy przyszyc wokół brzegów konika.
Do tego niebieskie oczy i koronkowe kwiaty i mamy już twarzyczkę konika.
Aby urozmaicic trochę wygląd płetwy dodałam kilka szyfonowych pasków dzięki czemu zabawka zyskała ciekawy , trochę romantyczny szlif.....
Po przyszyciu płetwy przyszła kolej na połączenie obu warstw materiału....
oraz wypchanie maskotki wypełniaczem silikonowym.
Bardzo spodobał mi się motyw i kształt konika morskiego , to miła i wdzięczna odmiana....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz