Dwa czarne koniki z pięknymi grzywami.
Cudo nad cuda , takie to stworzenia piękne.
Ciągle inspirują do tworzenia i tyle już powstało prac w zarysach tak różnych , dziedzinach , że nie można nic więcej powiedzieć i napisać tylko patrzeć i podziwiać :)
Ich urocze uszka i włosy rozwiane , które można zaplatać niczym kucyki....
Muszą być wolne inaczej smutek wkrada się do ich serc.
Muszą czuć przestrzeń bez której żyć nie mogą.....
To dla nich powstały moje małe maskotki w kolorach radości :)
Uwielbiam ten świat koników :-) jednak niektóre z nich nie doczekały się publikacji , ponieważ się sprzedały podczas jarmarku.
Dziękuję za miłe słowa pod postem decoupage 'owym.
Miłej nocy i weekendu , w końcu już się zbliża :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz