Cerinthe Major , tak zainspirowała mnie przenikającymi się kolorami , że musiałam stworzyć tę spinkę pełną wibrujących światełek unoszących się między płatkami .....
O świcie zmienia swoje szaty na odcienie śliwki , wieczorem zaś w błękitach rozkochuje w sobie otoczenie.
Wiem , kiedy jest smutna , ponieważ zamyka się w sobie i cicho szlocha nad strumieniem w głębi lasu. Chciałabym aby tańczyła w słońcu roześmiana . Chciałabym aby wyszła z ukrycia i dotknęła ziemi . Czy zapamiętała jak pachnie kwitnący groszek , różowy bez w pełnej rosie albo , że kiedy mgły unoszą się nad oceanem to jakby wata cukrowa sunęła po falach w naszą stronę.....
Możemy zamykać oczy i przywoływać zapachy , możemy również we śnie czuć to , o czym już dawno nie pamiętamy. Możemy wreszcie wyobraźni bramy otworzyć i cieszyć się marzeniami jakby było tu i teraz takie jakie chcemy. Tak dużo dzieje się w nas i poza nami ..... Należałoby tylko uformować kształt z tej myśli , stworzyć kolor i poczuć , że mamy to , co zawsze było naszym pragnieniem ........
Spinkę zgłaszam w Wyzwaniu Szuflady pt. ,, Kryształy ,,
źródło - ogrodowisko |
Nie wszyscy jeszcze o tym wiedzą ale założyłam w końcu drugiego bloga .
Luna i LuLu , czyli stworzone z miłości do zwierząt dla dzieci :-)
Takie jest zresztą przesłanie mojego butiku , który znajduje się na Dawanda. Jeśli ktoś jest ciekaw zapraszam , chociaż blog jest w fazie aranżacji :-)
Przenoszę tam również wszystkie linki blogów szyciowych więc tam będziemy się spotykać a w tematach biżu , imprez , ślubów i relacji z podróży - tutaj.
Jeśli będę chciała coś szczególnie podkreślić będę się przypominała .
Mam nadzieję być bardziej aktywna w blogowym świecie. Wierzę ,że tak będzie skoro już nastąpiła niewielka poprawa......
Dziękuję , że zawsze zaglądacie zanim ja zdąże do Was . Dziękuję za każde słowo i uwagę .
Dziękuję za czas poświęcony mi .
Dobrej nocy :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz