Wczoraj wena mnie opuściła i to był jak dotąd pierwszy raz w przypadku ozdób do włosów , ponieważ przyznaję dawno ich nie było w moim repertuarze :(
Miałam iuż przygotowane próbki , które zrobiłam w piątek ale .... dopiero dzisiaj przyszedł pomysł , który przycmił wcześniejsze rozważania :))
Oto prawie skończona opaska dla małego Aniołka
1) Z serduszkiem
Nie mam jeszcze koronki na obwód główki ale po prostu nie znalazłam niczego stosownego w kolorze a czas nagli więc pozostaje tylko jutrzejszy dzień , który prawie w całości spędzę w pracy :((
Martwię się czy z powodu koronki lub gumki nie będzie ozdóbki ;
Oby się udało.
Odnalazłam gumeczki specjalnie na główki małych dzieci ale kolorów ile tylko dusza zapragnie tylko że w ofercie zabrakło kremowego oraz łososia jak na złośc :((
Mamusia zapragnęła kwiat na rękę pasujący do sukni w kolorze fuksji , szarego lub granatu ale łączenie tych kolorów przysporzyło mi nieco trudności :
Po pierwsze fuksja swoją intensywnością może ulec tylko delikatnej szarości a przy granacie już następuje mały konflikt :))
Musiałam sobie z tym jakoś poradzic.
Mój aparat już mniej i nic nie pomogły zmiany ustawień przysłony , czasu i czułości , do tego balans bieli i koloru..... nic nie dało .
Njalepszą porą robienia zdjęc pewnie byłaby obecna kiedy światła zaczynają wchodzic w fazę błękitów .......
W komputerze obróbka zmieniła nieco koloryt kwiatka z organzy więc Edytko ryzyk - fizyk jak to mówią :D
Oto wyniki.
Dzisiaj powstało to
Muszę podkreślic , że kolor wstążki to fuksja i tylko fuksja :)
Do następnego razu , dobranoc......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz