Równolegle do szarpaniny z komputerem doszedł temat obdarowywania a mianowicie :
aby nie zdradzic Wam szczegółów robię w tej chwili kilka rzeczy dla paru osób , którym chciałam sprawic niespodziankę.
Znamy się już jakiś czas , do kilku z Was mam adresy i dlatego jeśli z czymś się spóźniam to wybaczcie.
Robię kilka rzeczy na raz tak jak właśnie dziś skończyłam jedną dużą częsc prezentu , która stała się moim priorytetem.
Na Samos ludzie dosłownie obdarowali nas taką bezinteresowną pomocą , sercem , zainteresowaniem , że nie mogłam już więcej wzruszeń przyjąc i jak to ja chciałam się odwdzięczyc.
Nie mogę za bardzo zdradzic szczegółów ale uszyłam między innymi taką girlandę , w tym jedna dla Was ale ta właśnie poleci na Samos , razem z liskami i innymi upominkami :)
Jak tylko przesyłka trafi w ręce adresatów zamieszczę więcej szczegółów :-)
Wasza wygrana girlanda jest bardzo podobna :)
Tuż przed moim urlopem Szymka zorganizowała wymiankę , w której z chęcią wzięłam udział.
Moją parą była Majeczka i oto czym siebie obdarowałyśmy :))
Niestety straciłam tamte zdjęcia a były tutaj jeszcze maskotki rybki i przydasie w postaci kartek i koralików oraz cwieków.
Natomiast od Majeczki dostałam to plus całą masę słodkości ale moje kochanie ma bzika na punkcie słodkości i od razu je przyjął :-)
Natomiast ja nie mam łaknienia na słodkie dlatego on w pełnie docenił ten gest ;D
Dziękuję za wspaniałą wymiankę a takiego decou na płytach to jeszcze chyba świat nie widział :D
Jutro dołączę jeszcze zdjęcie koszyczka bo i to mi się zapodziało przez tą awarię komputera :(
Pozdrawiam Was wieczorową porą i dziękuję :-)
Cudownie jest tutaj wracac......
Następny post rybny :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz