Taka opowieść w moim wydaniu jest pełna kolorów zieleni i błękitów dopełnionych piaskiem. Otwarte przestrzenie i zamknięte ruinami gęstwiny tajemniczych ogrodów przyciągają pulsującymi cząsteczkami kolorów.
Świat malowany nierealną kreską wyobraźni. Obraz , który powstaje jest moim relaksem.
Kiedy myślę teraz o bransoletkach widzę Meksykańskie ruiny pełne ukrytych skarbów , przykrytych pyłem starszym niż świat.
W każdym takim tajemniczym miejscu jest strażnik - tutaj mądry , stary wąż pilnujący swego miejsca i dobytku pozostawionego przez pradawnych przodków..... Oto moja bajka.
Krótka była ta opowieść ale każda z nas jet zbyt zapracowana aby móc pozwolić sobie na więcej.
Mam nadzieje , że kiedy już minie gorączka przygotowań odnajdziemy czas ......
Dziękuję za odwiedziny i do zobaczenia wkrótce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz