nigdy nie byłam na Syberii, ale kiedy sobie to wyobrażam to myślę o bezkresach i pustej, niezmąconej cywilizacją przestrzeni i nocy gęstej jak miód. Nie widać żadnych świateł poza tymi z nieba i rzuconym przez księżyc w pełni blaskiem na pojedyncze domy. Dla mnie ten blask to ceramiczne korale, które są nieco ciężkie ale odbijają światło i o taki efekt mi chodziło. Tiulowe kotyliony i koronki mają pełnić tutaj funkcję złagodzenia tej ciężkości. Zapięcie jest regulowane na szyi.
Chcesz mieć taki sam? Napisz! e-mail: freemarti@gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz